niedziela, 31 stycznia 2016

Dokonaj niemożliwego.


"Bóg nie wymaga od nas rzeczy niemożliwych." Jakie wielkie szczęście mamy, że Bóg od nas nic nie wymaga. Bez względu na wszystko mamy zawsze szansę by zostać zbawionym. Nie musimy wtoczyć ogromnego głazu na Mont Blank. Nie musimy też przelać wody z oceanu Atlantyckiego na miejsce Indyjskiego i odwrotnie. Czy ktokolwiek podołałby takim zadaniom? Ja na pewno nie. Prędzej bym wyszła z siebie i stanęła obok niż zrobiłabym którąś z tych rzeczy. Nasza relacja z Bogiem ma oprzeć się na zaufaniu, bo przecież "Jeżeli będziecie mieli wiarę nawet taką tylko, jak ziarnko gorczycy, to gdy powiecie temu oto drzewu sykomory, żeby wyszło stąd z korzeniami i przeniosło się do morza, to was usłucha." Łk, 17:6 tak właśnie powiedział Jezus. Jakże mała jest nasza wiara. Jak mała jest moja wiara skoro jeszcze nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Jednak stale próbuję się umacniać w Nim. Pragnę w Nim wzrastać, rozwijać się. Bez Niego, dla mnie już nic nie ma sensu. Warto oddać się Jemu. Warto, nie tylko dlatego, że On obiecuje, iż w naszym życiu dzięki Jego obecności, będą mogły dziać się rzeczy niemożliwe. Szczerze powiem, że dzieją się, dzieją. Naprawdę. Każdy z nas doświadcza obecności Boga w inny sposób. Jedni bardzo bezpośrednio, przez to, że faktycznie zbudowali już z Nim jakąś relację, inni pośrednio. Przez ludzi, którym Bóg przekazał wiadomość dla kogoś innego. Ja również mam dziś wiadomość do kogoś. Ktoś może to odczyta, że jest to właśnie do niego/do niej. Bóg mówi do Ciebie: jeżeli pragniesz spotkać prawdziwą miłość, taką, która będzie budowana na fundamencie wiary, to zastanów się kto cię zranił. Przede wszystkim skup się na płci przeciwnej. Jeżeli twój ojciec, dziadek, wujek, czy brat zranił cię. Nie potrafił wyrazić uczuć, nigdy nie powiedział jak bardzo ważną osobą jesteś dla niego, nigdy cię nie przytulił. Albo jeżeli jakaś dziewczyna, siostra, ciotka, babcia, czy nawet mama wyśmiała cię i powiedziała, że taki nieudacznik nigdy nie znajdzie kobiety, to wiedz, że się myliła. Zostaw to za sobą. Nawet jeżeli jest to dla ciebie ogromnym bólem, a twoje serce na każdą myśl o tej sytuacji na nowo otwiera swoją starą ranę. Bóg prosi cię, żebyś przebaczyła/przebaczył właśnie teraz temu człowiekowi. Bo do momentu, póki nie przebaczysz, nie usiądziesz i nie powiesz tego wszystkiego tej osobie, jak bardzo cię zraniła, nie tylko nie zaznasz spokoju, ale także nie zdołasz zbudować prawdziwej relacji z drugim człowiekiem w Bogu. Zauroczyć można się milion razy i niemądrze twierdzić, że jest to miłość. Prawda jest taka, że prawdziwa miłość trafia się tylko raz i na pewno jest ona prawdziwa, jeżeli dwie osoby opierają ją na miłości Boga. Dlatego też zastanów się, czy przypadkiem nie było to do ciebie. Przypomnij sobie historie z przeszłości. Zaufaj Panu, On pomoże ci dokonać niemożliwego. Zrób pierwszy krok, a na pewno nie będziesz żałować. Amen. +

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz